W tym roku przypada trzydziesta szósta edycja nagród przyznawanych przeze mnie zjawiskom szczególnie wyróżniającym się i znaczącym w naszej kulturze filmowej i audiowizualnej. Tegoroczne wybory okazały się trudniejsze niż w poprzednich latach, bo w odróżnieniu od minionych sezon generalnie nie należał do udanych. Niemniej, to i owo w świecie kina i poza nim zwróciło na siebie uwagę, zasługując na uznanie.
Zacznijmy od epokowych wydarzeń w ikonosferze:
- Pierwszym jest Superjowisz – nieznana dotąd olbrzymich rozmiarów planeta odkryta dzięki teleskopowi Jamesa Webba w odległości „zaledwie” dwunastu lat świetlnych od Ziemi.
- Drugie z takich wydarzeń stanowi tajemnicza wielkoskalowa struktura odległa od nas o ponad dziewięć miliardów lat świetlnych. W pobliżu wcześniej odkrytego w roku 2022 Wielkiego Łuku astronomowie odkryli ostatnio kolejny olbrzymich rozmiarów krąg galaktyczny nazwany Wielkim Pierścieniem, na który składa się łańcuch pojedynczych galaktyk. Naukową sensacją jest bliskość usytuowania ich obu we Wszechświecie. Epokowej wagi odkrycie zdaje się zaprzeczać teorii równomiernego rozkładu materii w kosmosie zwanej standardowym modelem kosmologicznym.
Pora na wydarzenia z kręgu filmu i sztuk audiowizualnych:
- produkcja roku 2024 – „Zdumiewająca historia Henry’ego Sugara” Wesa Andersona; rewelacyjny krótki metraż aktorski z udziałem Benedicta Cumberbatcha, Bena Kingsleya i Ralpha Fiennesa – czyżby w epoce absolutnej dotąd dominacji filmów długometrażowych zanosiło się na renesansowy przewrót w postaci powrotu do najwyższej klasy shortów?